piątek, 22 listopada 2013

Nissan IDx Nismo - współczesna interpretacja dawnych marzeń

Nieduże, lekkie coupe z tylnym napędem to od dawna przepis na mnóstwo frajdy za kierownicą. Kiedyś powstawały takie auta jak chociażby Ford Escort RS1800, czy chociażby Datsun 510. Współcześnie o takie auta coraz trudniej, ponieważ klienci oczekują od pojazdów głównie praktyczności, wygody i przestronności, ekonomiczności oraz bezpieczeństwa. Na przekór temu trendowi Nissan zaprezentował w Tokio koncepcyjny model IDx Nismo, którego głównym zadaniem jest wywoływanie uśmiechu na twarzy prowadzącego.

Nissan IDx to nowoczesna interpretacja Datsuna 510, która... nie ma silnika. Producent nie wyposażył na razie samochodu w jednostkę napędową, więc to co widzicie na zdjęciach to jedynie sama karoseria.

Pojawiają się jednak głosy, że gdyby model wszedł do seryjnej produkcji to napędzałby go motor o pojemności 1,2 lub 1,5 litra z turbodoładowaniem i współpracujący z bezstopniową skrzynią biegów CVT. Jednostka umieszczona z przodu transferowałaby napęd oczywiście na tylną oś. Moc, która nie jest liczona w setkach koni mechanicznych nie stanowi problemu, gdy masa własna jest niska. Z takiego założenia wychodzono budując na przykład pierwszego Nissana Skyline-a GT-R. Tą samą drogą poszli konstruktorzy modelu IDx.

Pomysł na odświeżenie dawnego Datsuna przypadł nam do gustu, więc liczymy na pozytywny odbiór konceptu w Tokio, aby marka podjęła parce nad wersją produkcyjną IDx Nismo.




Autor: Krystian Kaleta

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz